Podróżujemy samodzielnie zbudowanym kampervanem „Dukatkiem”.
Kochamy dłuższe wyjazdy, ale też bardzo cenimy króciutkie wypady.
Każda chwila spędzona w nowym miejscu to wspaniałe wyzwanie i okazja do naładowania baterii.
Podczas wyjazdów staramy się poznać nawet najmniejszy zakątek i w każdym z nich zazwyczaj odnajdujemy coś ciekawego.
Nie wybrzydzamy. Nocujemy gdzie się uda i bardzo doceniamy, gdy jest to miejsce wśród natury. Uwielbiamy spokojne noclegi „na dziko”.
Beata, Radek, Piotr
trochę wspomnień
vanlife
dlaczego wybieramy vanlife? z czym się on wiąże? jak wygląda życie w kamperku? Czy warto zdecydować się na taką formę wypoczynku?
nasz kamper
budowaliśmy go sami, na parkingu pod blokiem 🙂 Byliśmy totalnymi laikami, ale duuuużo się nauczyliśmy, więc dzielimy się tym, co zrobiliśmy dobrze oraz przestrzegamy przed błędami, które popełniliśmy.
wyprawy
jeździmy, zwiedzamy, śpimy głównie „na dziko”. Co zobaczymy – opowiadamy i dzielimy się wspomnieniami. Zerknijcie, może znajdziecie tu inspirację dla swoich podróży?
najnowsze wpisy na blogu
- Ślady dinozaurów w centrum PolskiW sumie nigdy nie sądziłam, że w taki sposób zatytułuję post na blogu o podróżach. Kto by pomyślał, że kiedyś zobaczę ślady dinozaurów?! A jednak okazało się to możliwe i to dość łatwo.Bo nie wiem, czy Wiecie, ale ślady…
- Nocleg w okolicy Harman, RumuniaNasza wizyta w Braszowie zakończyła się późnym popołudniem, więc i miejsca szukaliśmy nocleg w okolicy Harman. Plan był taki by nocować w stosunkowo niewielkiej odległości od wsi. Przyjmuję założenie, że duże miasta raczej nie oferują spokojnych miejscówek, więc nasz…
- Harman – kościół warowny – dzień 5Harman to niewielka wieś w rumuńskiej Transylwanii, które skusiła nas tym, że znajduje się tu jeden z 6 średniowiecznych zamków wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Od odwiedzonego przez nas w południe zamku w Rupei oddalona była o około…
- Rupea – dzień 5Od Viscri do naszego kolejnego celu mieliśmy około 25 km, ponieważ kolejnym punktem podróży była Rupea. Żeby do niej dojechać musieliśmy się nieco cofnąć do trasy Sighisoara-Braszów, ale potem pojechaliśmy już prosto do Rupei. Naszym celem był kolejnym jeden…
- Viscri – piękna saska wioska – dzień 5Noc spędziliśmy w niedalekiej odległości od małej miejscowości Viscri. Znajdowała się w naszym planie wycieczki, ponieważ czytaliśmy dużo dobrego o tym niewielkim, acz urokliwym miejscu. Viscri to wieś, której korzenie sięgają XII wieku. Od tego mniej więcej momentu mieszkali…
- Bunesti, łąka „z widokiem”, RumuniaZ Sighisoary wyjechaliśmy z zamysłem poszukiwania noclegu za miejscowością Bunesti. Kierowaliśmy się do maleńkiej wioseczki w okręgu Braszów, więc i noclegu szukaliśmy w pobliżu Viscri. Droga dojazdowa oferowała całkiem sporo możliwości, ale my postanowiliśmy się ustawić nieco z dala…
Szukacie ciekawych miejsc, lubicie zwiedzać i odkrywać?
Zachęcamy do wizyty na naszym drugim blogu. Szczegółowo i obiektywnie opisujemy tu wszystko co warto zobaczyć, w podziale na regiony w Polsce, czy kraje, i w ogóle. Bez historii, relacji, same fakty 🙂
a więc… click i…
rzucokiemnaswiat.pl